Roller Coaster | L.D |
  • Reads 280
  • Votes 5
  • Parts 9
  • Reads 280
  • Votes 5
  • Parts 9
Ongoing, First published Sep 13, 2017
16-letnia Maja przyjeżdża na pierwszą edycje gold star camp Festival w Warszawie, ma do niej około 20 kilometrów więc nie był to dla niej problem. Ma brązowe długie włosy, prawie czarne duże oczy i długie nogi, a przy okazji jest bardzo mądra, na jej świadectwach widnieją czerwone pionowe paski. Jedzie na festiwal by poznać swoich idoli.



17-letni Leondre razem ze swoim kumplem Charlie'm jako duet są jedną z gwiazd widowiska. On rapuje a 19-latek śpiewa. Są znani na całym świecie pod nazwą Bars and Melody. nie wszyscy znają ich imiona ale wszyscy znają nazwę zespołu.


* Jeśli ich nie lubisz to nie czytaj, nikt cię do tego nie zmusza.

Alex
All Rights Reserved
Sign up to add Roller Coaster | L.D | to your library and receive updates
or
#10walia
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Czy nam się to uda?(Gi-hun x In-ho) cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
More than love || Pedri cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Obserwator cover
001 x 456 | αgα�ınst αll odds | [ PL ] cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Dance with me || Dramione  cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."