Drogi Czytelnkiu! Ostrzegam! Będę bardzo narzekać (heloł jestem z kraju Januszy), więc jeżeli masz bardzo dobry humor, a twój dzień jest idealnie idealny, to nie wchodź tutaj. Na serio. Potrafię popsuć humor. Jeżeli tu jeszcze jesteś to znaczy że nie masz idealnego nastroju/dnia/garnka czy czegoś tam jeszcze, albo ktoś wyprzedził cię gdy biegłeś po ostatnią parę crocsów w lidlu (wyrazy współczucia), tak więc mam dla Ciebie krótki przekaz: po przeczytaniu tego co jest w środku nie będzie lepiej. W skrócie to narzekajniko-pamiętnik. [Wpisy minimum dwa razy w tygodniu, jak będą rzadziej to przychodzić z widłami.] Stay.