W jednej chwili cały świat Renesmee rozpada się, kiedy podczas walki z nowo narodzonymi ginie cała jej rodzina. Pogrążona w depresji dziewczyna bez wahania przyjmuje propozycję Aro, który obiecuje jej miejsce u swojego boku i odszukanie winnych zbrodni. Kiedy najważniejsza wartością staje się zemsta, wszystkie rozwiązania wydają się dobre - przynajmniej do momentu w którym nie dają o sobie znać wyrzuty sumienia, a koszmarne sny nie stają się zbyt trudne do zniesienia. Kiedy w zamku pojawia się tajemnicza Hannah, biorąca udział w wydarzeniach sprzed miesięcy, ale kompletnie ich nie pamiętająca, wszystko się komplikuje. Jakby tego było mało, Renesmee jest coraz bardziej oczarowana Demetrim - najlepszym tropicielem straży, który początkowo jednak darzy ją wyraźną niechęcią. Tajemnice z przeszłości, plątanina uczuć i wspomnień - wszystko to rzuca się cieniem na pozornie zmierzające ku szczęściu życie bohaterów. A maskarada wciąż trwa i nic nie wskazuje, żeby zmierzała ku końcowi... Publikowane opowiadanie opiera się na sadze „Zmierzch" autorstwa S. Meyer, jednak opisane wydarzenia, miejsca i nowe postacie, pojawiające się w życiu Renesmee i Cullenów, są wyłącznie mojego autorstwa. Akcja toczy się osiemnaście lat po wydarzeniach z ostatniej części serii. Wersja na Blogspocie: http://the-shadows-of-the-past.blogspot.com/p/maskarada.html THE SHADOWS OF THE PAST KSIĘGA I: aktualnie czytana KSIĘGA II: https://www.wattpad.com/470465707 KSIĘGA III: https://www.wattpad.com/470510377