Angielski Snob |Bradley Simpson| Wolno Pisane 📝
  • Reads 5,248
  • Votes 312
  • Parts 30
  • Reads 5,248
  • Votes 312
  • Parts 30
Ongoing, First published Sep 22, 2017
- Nazywasz się Alice- Alicja Malarczyk. To już wiem. Musisz się bardziej postarać. - Wytrzeszczyłam na niego oczy i chyba tylko szok powstrzymał mnie przed wydrapaniem mu oczu. 
- Al - zaczęła Kate widząc, że mój pozorny spokój jest bardzo pozorny. Dziewczyna odciągnęła mnie na pewną odległość i odwróciła tyłem do tego nadętego egocentryka. 
- Pieprzony stalker - warknęłam ryjąc butem w ziemi. 
- Pewnie trochę popytał. Zaiteresowałaś go swoim angielskim i chciał się dowiedzieć więcej. 
- Świetnie. Po prostu bosko. A jak zaraz mi powie, że piję tylko herbatę z dzbanka,  nie kubka, a dzisiaj miałam na sobie piżamę z Myszki Miki to przysięgam  zabunkruję się w piwnicy! - Wydałam z siebie bliżej nie określony dźwięk irytacji. 
- Przecież ty nie masz piwnicy - odparła niepewnie Kate. 
- I to pewnie też wie!
_________________________________

A inaczej humorystyczna czasami bardzo życiowa historia Alice i jej perypetii z Angielskim Snobem


__________________

Wszystkie prawa zastrzeżone, zabrania się kopiowania. 22.09.2017
All Rights Reserved
Sign up to add Angielski Snob |Bradley Simpson| Wolno Pisane 📝 to your library and receive updates
or
#20bradsimpson
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Boys Don't Cry cover
001 x 456 cover
Dance with me || Dramione  cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
More than love || Pedri cover
My first Love || Héctor Fort cover
Zapach perfum || MATA cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Obserwator cover

Whiskey Kisses | Héctor Fort

37 parts Ongoing

Spotkała go przypadkiem. Héctor wydawał się częścią tego miasta - pewny siebie, uśmiechnięty, jakby znał wszystkie jego sekrety. Nie potrzebował wiele, by zwrócić na siebie uwagę, ale to, co przyciągnęło dziewczynę, nie było jego nazwisko, o którym mówiła cała Barcelona. Było coś w jego spojrzeniu, jakby za uśmiechem kryło się coś więcej.