Jaemi to siedemnastoletnia dziewczyna, uczęszczająca do liceum ogólnokształcącego.
Niestety, do tej samej szkoły chodzi siódemka typowych złych chłopców, za którymi szaleją zarówno dziewczyny, jak i niektórzy chłopcy.
Jaemi, mimo iż bardzo podoba jej się każdy z chłopaków, nie ma w sobie tyle odwagi, aby do nich podjechać.
Czemu podjechać? Dziewczyna, przez swojego ojca prawie nie straciła życia. Na szczęście, okazało się, że ma tylko paraliż nóg, przez który najprawdopodobniej już nigdy nie poczuje jak to jest chodzić gołymi stopami po trawie, czy nawet po najzwyklejszym chodniku...
A może jednak chłopakom spodoba się nieśmiała dziewczyna, która jak narazie jest wyśmiewana przez większość ludzi...
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam