Był jak bezzębny lew, budził współczucie zamiast lęku. ~*~ Była inna, patrzyła na niego jak na człowieka, nie jak na potwora. Samson poniósł porażkę, która miała być jego końcem, a okazała się jego największą szansą. Szansą na odzyskanie utraconego człowieczeństwa.