"- Nie przejmuj się, księżniczko - szepnął przytulając ją do siebie. - Uważaj na słowa, bo mogą okazać się kiedyś prawdą - poradziła odsuwając się. Nie oglądają się za siebie odeszła pozostawiając go z pustką w sercu i mętlikiem w głowie." Chciała mu tylko pomóc uwolnić się od tych wszystkich kłamstw, ale jeszcze nie wiedziała ile razy przyjdzie jej w udziale skłamać. "- Dlaczego mu pomagasz? - spytała. - Mam miliony powodów żeby to robić - odparłam uśmiechając się lekko do stojącego nieopodal mężczyzny." Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć żeby chronić siebie i naszych bliskich? Jak bardzo chęć zemsty może nas zniszczyć? arcydzieło by @Migaczhah