Dziedziczka Gryffindoru ~ Fred Weasley
Jestem_alex
  • Reads 170,904
  • Votes 7,012
  • Parts 57
  • Reads 170,904
  • Votes 7,012
  • Parts 57
Jestem_alex
Complete, First published Sep 30, 2017
fanfictionfantazyfredweasleygeorgeweasleygryffindorharrypotterhogwartnymphadoratonkspotterweasley
Tajemnice w jej życiu to normalność chociaż ona , o tym nie wie.Ma wielką moc , która może ocalić świat , ale też go zniszczyć.Gdyby nie przyjaciele pewnie by nie dała rady. Tak zaczyna się opowieść Isabell i Freda. Przyjaciele , którzy w życiu nie mają łatwo. Czy ich przyjaźń przetrwa ? A może zmieni się w coś poważniejszego ? Kim tak naprawdę jest Isabell? I dlaczego jest dziedziczką Gryffindoru ?
Tego wszystkiego dowiedzie się czytając ,,Dziedziczka Gryffindoru ~ Fred Weasley "

Najlepsze miejsca 
3 miejsce - fantazy
2 miejsce - fantazy ( 25 czerwiec 2018 rok )
1 miejsce - fantazy ( 3 sierpień 2018 rok)


1 miejsce - harrypotter ( 20 kwietnia 2019)
All Rights Reserved
fanfictionfantazyfredweasleygeorgeweasleygryffindorharrypotterhogwartnymphadoratonkspotterweasley
Table of contents

57 parts

Sign up to add Dziedziczka Gryffindoru ~ Fred Weasley to your library and receive updates
or
#261fantazy
Content Guidelines
You may also like
Mimo Wszystko | Draco Malfoy by _charlotte_smith_
111 parts Complete
Draco Malfoy? Pamiętam go. Ślizgon, ale tylko w teorii. Nie pasował do nich, był za słaby. Nazywali go też Śmierciożercą, ale tylko idioci, którzy go nie znali, czyli tak naprawdę cały świat. Znałam go trochę z innej strony. To oni wykorzystywali go i jego słabości. Był jedynie pionkiem w ich grze, marionetką podległą swym panom. Służył im, nawet myśląc, że występuje przeciw nim. Nie miał szans w tej nierównej walce. Pamiętam też jego rany po żyletce. Pamiętam nawet te chwile, w których zamykał drzwi, siadał na podłodze i płakał, pozwalając by łzy bezradności spływały po jego bladych policzkach. Pamiętam też jego ostatni uśmiech, gdy na mój widok lekko uniósł lewy kącik ust... Powtarzano mi, że najsłabsze ogniwa wygasają najszybciej. On był tego dowodem.
explanation || Drarry +18 by aveablack
15 parts Complete
Oryginalna książka J.K Rowling połączona z romansem dwóch nieletnich czarodziejów. Harry zaczyna kolejny rok w szkole, nie wiedział jednak, że wydarzenie sprzed paru laty tak zmienią jego teraźniejszość. Albus stara się zmniejszyć napięcie pomiędzy domami, chłopcy dobrze to wykorzystują... *Książka będzie zawierać wątki 18+* ~Ava zaprasza (Zaczęte 16.03.21 Skończone 26.03.21) #2 opowieść 17.04.2021 #3 opowieść 24.04.2021
Closer - Draco Malfoy by DEVILOKI
54 parts Complete
*Fragment opowiadania* -I co? Co teraz zrobisz? - wyszeptał mi do ucha, a mnie przeszedł dreszcz. Próbowałam się mu wyrwać. Szarpnęłam się, ale nie było to dobre posunięcie, bo poślizgnęłam się i utraciłam równowagę. A on ze mną. Boże, gdyby ktoś nas teraz zobaczył, z pewnością dostalibyśmy szlaban. Malfoy leżał na podłodze, a ja siedziałam na nim okrakiem i przyciskałam się do jego klatki piersiowej. Jego dłonie znalazły się na moich biodrach, a nasze różdżki leżały parę centymetrów od nas. Uniosłam lekko głowę i spojrzałam na chłopaka, który tylko mi się przypatrywał, nie mówiąc ani słowa. Jezu, jakie to było niekomfortowe. ZNOWU, pragnę dodać. Poruszyłam się lekko i sięgnęłam po swoją własność. -I kto teraz jest w sytuacji bez wyjścia? - spytałam i wycelowałam w niego różdżką. Teraz ja się tego nie spodziewałam. Blondyn szybko przechwycił swoją i przewrócił mnie. Teraz on leżał na mnie, a ja pod nim. -Nadal ty. - uśmiechnął się. Najwyższe notowania - #2 w Fanfiction
You may also like
Slide 1 of 3
Mimo Wszystko | Draco Malfoy cover
explanation || Drarry +18 cover
Closer - Draco Malfoy cover

Mimo Wszystko | Draco Malfoy

111 parts Complete

Draco Malfoy? Pamiętam go. Ślizgon, ale tylko w teorii. Nie pasował do nich, był za słaby. Nazywali go też Śmierciożercą, ale tylko idioci, którzy go nie znali, czyli tak naprawdę cały świat. Znałam go trochę z innej strony. To oni wykorzystywali go i jego słabości. Był jedynie pionkiem w ich grze, marionetką podległą swym panom. Służył im, nawet myśląc, że występuje przeciw nim. Nie miał szans w tej nierównej walce. Pamiętam też jego rany po żyletce. Pamiętam nawet te chwile, w których zamykał drzwi, siadał na podłodze i płakał, pozwalając by łzy bezradności spływały po jego bladych policzkach. Pamiętam też jego ostatni uśmiech, gdy na mój widok lekko uniósł lewy kącik ust... Powtarzano mi, że najsłabsze ogniwa wygasają najszybciej. On był tego dowodem.

More details