(Okładka, w całości, mojego autorstwa)
-
Rok 1940; mróz uderzający w okna, strzały z pistoletów w pobliskim lasku, bankiet, urządzony zbyt bogato i żmija, niosąca za sobą sekret.
Historia, ciągnęła się za nimi jak płachta, narzucana na nieboszczyków. Paliła serca, niszczyła spokój, zezwalała na następstwa wojny, a także na coś, co było rzeczą absurdalną.
Fanfiction Lacrimosa, ma pokrycie z historią; niektórymi wydarzeniami, zapisanymi w kronikach i tajemniczymi opowieściami o duchach w jednym z wielu polskich dworów.
on the surface, sabrina carpenter is everything she's supposed to be: polished, perfect, straight. but when a single look from billie eilish makes something shift, the cracks in her carefully crafted image start to show. billie, who has always known exactly who she is, recognizes that look instantly. she knows what it means. and she's curious. the air between them is warm at first - just a flicker, a glance, a harmless pull. but heat rises. and once it starts, it's impossible to ignore.