Jay chciał tylko pozwiedzać nawiedzony dom. A nie żeby jakaś dziewczyna widmo zabujała się w Zanie. Teraz obaj są przetrzymywani wbrew ich woli. W dwa bardzo różne sposoby. On jest zakuty w łańcuchy, a Zane jest pod działaniem zaklęcia miłosnego, i jest chłopakiem jakieś martwej księżniczki. Po prostu świetnie.