Fragmenty z książki:
-Spierdalaj stary przydupasie!
-Ha ha ha-usłyszałam śmiech, wiec odwróciłam głowę by zobaczyć do kogo należy. To był ten brunet, ten na którego rano wpadłam.
-Łoooo kurwa! To znowu ty!-byłam bardziej niż zdziwiona tym, że akurat na niego trafiłam, a nie na jakiegoś żula.
-Tak ja-uśmiechnął się
-Śledzisz mnie?-dziwne byłoby jakbym tak po prostu się na niego natknęła
-Nie, no co ty...
-Czyli mnie śledzisz- skwitowałam
-Możliwe
-Mogę wiedzieć czemu?
-Bo jesteś moją przeznaczoną- Co to jest?
-Plis, jaśniej... Po takiej ilości drinków jakie dziś wypiłam nie rozumiem zagadek- wybełkotałam
-Lepiej dla mnie
-Czyli dla mnie nie
-Zależy
-To co, powiesz o co ci chodzi?
-Jesteś moim całym światem
-A ty moim nie-mężczyzna zawarczał, no sorry, ale znam go zaledwie pare godzin
-Co ty się w psa bawisz?
-Jestem wilkołakiem-głośniej zawarczał, uuuu groźnie
-A ja królewną Śnieżką, miło mi- patrzył na mnie zdziwiony
-I co, nie boisz się, że cie zjem?
-Nie, a czemu mam się bać? W końcu jest 1 w nocy, jesteśmy tu kompletnie sami, jest ciemno, a w dodatku tobie się oczy świecą na czerwono... Jak będziesz zamawiał następne takie soczewki to mi tez zamów, oddam ci za nie.
***
-Ja na twoim miejscu wymieniłabym siebie na bardziej wilkołaczy model
-Znowu zaczynasz?
-Będę ci to codziennie wypominać, aż w końcu stwierdzisz, że nic z tego nie będzie i przerwiesz tą zasraną wieź
-Dziwne, bo ja widzę naszą przyszłość z 3 dzieci
-Każda twoja wizja jest tak mało realna?
-Ta wydaje się być bardzo realna
-Tak, chyba jak ci kupie na urodziny simsy
•Wszelkie prawa zastrzeżone•
•Pytania o książkę proszę pisać bezpośrednio do autorki lub w komentarzu•
•W książce mogą występować wulgaryzmy, książka nie jest przeznaczona dla młodszych czytelników•All Rights Reserved