- Nie chciałem Ci mówić, bo bałem się, jak zareagujesz. - Powiedział lekko ściszając głos i posmutniał.- Chciałem i chcę dla Ciebie jak najlepiej, ale nie możesz ciągle szukać problemu tam gdzie go nie ma. - Chwycił mnie za nadgarstek i przyciągnął do siebie. - Nie wiem czy chcę dalej w to grać. - Popatrzyłam na niego marszcząc czoło i odepchnęłam go lekko od siebie. ( Co on sobie myśli? Ile jeszcze kłamstw mam się spodziewać?!) - Ale to nie jest żadna gra! To jest życie i niestety, ale nigdy nie będzie łatwo. Nie odtrącaj mnie, nie tylko Tobie jest teraz ciężko Mia. - Patrzył na mnie tym swoim wzrokiem. Widziałam, że nie był zadowolony, ale do kurwy co ja mam powiedzieć?!
3 parts