- Dlaczego to robisz?! - krzyknęłam. Łzy spływały po moich policzkach i z głuchym hukiem uderzały o ciemne płytki w kuchni. - Dlaczego mnie ignorujesz?! - pociągnęłam końcówki swoich włosów, zbyt wiele dla niego poświęciłam, żeby tak nagle zapomnieć.
- Jo. Ja zniknę. Zapomnisz o mnie i przestanie boleć. Przestane w końcu sprawiać, że cierpisz. - powiedział cicho. Odważyłam się spojrzeć w jego pozbawione emocji oczy.
- Jesteś idiotą. Jesteś cholernym kretynem, do tego zwariowałeś. Całkowicie. - powiedziałam już zrezygnowana. - Pieprzony egoista.
- Nic nie rozumiesz! Ty do cholery nic nie rozumiesz. Muszę odejśc bo boję się co robi ze mnie miłość do ciebie! - krzyknął i mocno uderzył w ścianę.All Rights Reserved