- Dlaczego to robimy? - jego ton głosu był poważny. A problem polegał na tym, że ja również tego nie wiedziałem. - No bo... ja... ech. To był błąd. Przepra- - Idiota. Nie pytałem dlaczego tak postąpiłeś. Miałem na myśli dlaczego całujemy się gdy na niebie nie ma ani jednej gwiazdy? To nie jest zbytnio romantyczne, wiesz? - Hę? - Czy ty zawsze musisz być... TAKI? - A co to niby miało znaczyć?! - To, że jesteś kompletnym idiotą. -przysunął się bliżej mnie i kolejny raz się pocałowaliśmy.
7 parts