Nienawidzę jego, a on mnie.
On życzy mi śmierci, a ja jemu.
Chcę żeby przejechał go motor, on życzy mi spotkania z pędzącym tirem.
Ja go wkurwiam, a on mnie.
On mnie pragnie, a ja jego.
Ale oczywiście żaden z nas się do tego nie przyzna.
Ja mam swoją dumę, a on ego.
Mimo iż szczerze mnie nienawidzi, wiem że mi pomoże.
Mimo iż ja kipię nienawiścią w jego stronę, on wie - że może mi zaufać.
Nasza relacja jest dziwna, ale wiem, że w głębi ciągnie nas do siebie.
Może kiedyś to się zmieni?
***
- Spokojnie skarbie - powiedział, a na jego twarzy pojawił się chamski uśmieszek.
- Zamknij się skarbie - przedrzeźniłam go, czując że zaraz go uderzę krzesłem.
Uśmiechnął się. Po chwili zobaczyłam w jego oczach błysk pożądania, ale zignorowałam to.
- Przestań się na mnie gapić - warknęłam.
- Coś mnie w tobie intryguje - powiedział, podpierając brodę na ręce. - Ale nie mam pojęcia co.
- A wiesz, że mnie też? - spytałam, uśmiechając się słodko.
- Doprawdy? - spytał, unosząc brew.
- Nie. Chciałam ci cicho przekazać, żebyś spierdalał.
***
/W książce mogą występować wulgaryzmy
.
.
.
.
.
. Kogo ja oszukuję, będą bardzo często /
|NIE ZGADZAM SIĘ NA KOPIOWANIE MOJEJ KSIĄŻKI|
Kiedy Harry Potter zjawia się w Hogwarcie, jest zupełnie inny, niż wszyscy przypuszczali. Jest cichy, wycofany, nigdy nie podnosi głosu i nie szuka przygód, a wszystkie szkolne zwierzęta lgną do niego. Jaką tajemnicę skrywa i czy komuś uda się ją odkryć?