Pięć lat minęło... Pusty wzrok wbity w ścianę, pięści zbielałe od kurczowego trzymania się krzesła, usta zaciśnięte w wąską linię... pustka, rozpacz, zagubienie. Ileż można wpatrywać się w jeden punkt? Ileż można udawać, że wszystko jest w porządku? Ile może wycierpieć dziecko, nim do końca się złamie? Śmierć jest straszna, ale nie dla tych, którzy odchodzą, lecz tych, którzy zostają - myślał nie raz obserwując świat, który ON mu podarował. Patrząc oczami, które mogły jedynie spoglądać w dal. (Kontynuacja „Oczy, które prowadzą mnie przez świat) #602 miejsce w Fanfiction (9 grudnia 2017) - JUŻ?! #477 miejsce w Fanfiction (13 grudnia 2017) - O SŁODKI MERLINIE O_O #300 miejsce w Fanfiction (21 grudnia 2017) - UWIELBIAM WAS ;3 #236 miejsce w Fanfiction (7 stycznia 2018) - Mogę już zacząć płakać? #148 miejsce w Fanfiction (26 marca 2018) - T_T <-- to łzy szczęścia
23 parts