Undertale | Zodiaki ✒
  • Reads 6,761
  • Votes 224
  • Parts 36
  • Reads 6,761
  • Votes 224
  • Parts 36
Ongoing, First published Nov 11, 2017
| zawieszone |
- Undertale -
Książka z zodiakami.

- O książce -
▫ Wszystko jest losowe (!)
▫ Nie jest pisana regularnie
▫ Mogą wystąpić błędy
▫ Jeśli coś powtarza się pod rząd to z góry przepraszam
▫ Jeśli komuś coś nie odpowiada jestem otwarta na wszelkie sugestie i rady
▫ Jeśli widzisz błąd (literówka, źle napisane imię) napisz mi o tym w komentarzu
▫ Okładka robiona by me

Copyright © by Mirabelinka
All Rights Reserved

- Początek: 12 listopada 2017r. -
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add Undertale | Zodiaki ✒ to your library and receive updates
or
#61papyrus
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
More than love || Pedri cover
Dance with me || Dramione  cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Obserwator cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Czy nam się to uda?(Gi-hun x In-ho) cover
Whiskey Kisses | Héctor Fort cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."