Kamień Wenefrydy
  • Reads 435
  • Votes 86
  • Parts 10
  • Reads 435
  • Votes 86
  • Parts 10
Ongoing, First published Nov 12, 2017
Pyskate to i zarozumiałe, w oczach czasem czai się mrok, a gra w wojnę z jednym z najpotężniejszych grisza, jakiego kiedykolwiek spotkała - to jak mówią samobójstwo.

Lecz druidka nie ustaje w swoich zmaganiach, a wojna wkrótce okazuje się być namacalna. Czuć jej gorzki posmak na ustach, który niesie wiatr gdzieś z daleka. 

Obudźcie się dzieci rewolucji! Obudźcie się stare leśne upiory i wiedźmy!

 Bo jakie przeznaczenie mogły przygotować dla ciebie trzy boginie, Rodzanice, które bez wątpienia pojawiły się pewnej nocy nad twoją kołyską? Jaki los utkały dla ciebie, niczym najzdolniejsze przędzarki? 

Nie dowiesz się, póki nie wyruszysz. A złe wybory, czasami kreują najlepsze opowieści.
All Rights Reserved
Sign up to add Kamień Wenefrydy to your library and receive updates
or
#574bogowie
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Maybe in another universe // Jinx I Ekko cover
Akademia Czarów cover
To deny the route cover
I need you. || Bartek Kubicki || cover
Miecz Głębin cover
PÓŁ KRÓLESTWA - MIŁOŚĆ / SMOKI / WAMPIRY cover
Krwawy Książę cover
Mate cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

42 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.