Jedno zdarzenie sprawia, że wszystko, mimo iż zdaje się być takie samo jak wcześniej, jest zupełnie inaczej postrzegane. Powroty do starych zwyczajów, które w niczym nie przypominają przeszłości. Znalezienie starych tekstów, jeszcze nigdy nie usłyszanych, ani nie przeczytanych przez resztę świata, mających przestać być aktualnymi, mającymi nie opisywać tego co czuje.
A jednak nic nie pomaga bardziej od tego.
Nie widzi przyszłości, nie widzi teraźniejszości. Jest tylko przeszłość która zawsze jest lepsza niż teraz. Zawsze.
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...