Mimo iż wiedziałam co się stanie moje łzy spływały po bladym policzku. Tak oto stałam się morderczynią. Zabiłam człowieka. -Dobrze. Już myślałem, że stchórzysz. -Nigdy. -Wracaj do domu inaczej zgarnie cię policja. -Jednen warunek. Możesz mi obiecać, że to był pierwszy i ostatni raz? -Nie. ~K&M