Whatever It Takes// Andreas Wellinger
  • Reads 8,455
  • Votes 566
  • Parts 10
  • Reads 8,455
  • Votes 566
  • Parts 10
Ongoing, First published Nov 21, 2017
Marina ma za zadanie zrobić reportaż o niemieckiej kadrze skoczków narciarskich. W tym celu musi z reprezentacją spędzić kilka tygodni. Z początku pisanie owego artykułu plasuje się na ostatnim miejscu na liście pragnień dziewczyny. Po jakimś czasie jednak bohaterka odkrywa nieznaną dotąd dyscyplinę, a co najważniejsze wspaniałych sportowców, którzy są jej nieodłączną częścią. Zawiera przyjaźnie ze wspaniałymi ludźmi, którzy zapiszą się w jej pamięci na zawsze, wprowadzając odrobinę pozytywnej energii do życia  młodej dziennikarki. Szczególną rolę odegra jednak pewien blondyn o niebieskich tęczówkach i uwodzicielskim uśmiechu.
All Rights Reserved
Sign up to add Whatever It Takes// Andreas Wellinger to your library and receive updates
or
#521fiction
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
HIS LAW || Zayn Malik cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Mafia| Minsung  cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover
Unforgettable Christmas cover
Older Brother| Jeongchan cover
Lines we cross | Pau Cubarsí cover
bad addicted (to you) [HyunLix] cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover

HIS LAW || Zayn Malik

138 parts Ongoing

Wiele było pięknych kobiet. Miał je wszystkie. Miał, władał, posiadał. Złoto, jedwab, diament, stal. Śpiew słowika. Wiele oczu go widziało. Wszystkie należały do niego. Patrzyły z uwielbieniem. Tak jak im kazano. Patrzyły, z głową pochyloną. Któż jest tego godzien? Spojrzeć w oczy pana? Był podziwiany. Był potęgą, prawem, władzą. W wiele oczu patrzył. Wiele w nich widział. Barwy, odcienie. Szmaragdy, szafiry. Żadne takie same. Ale każde patrzyły z uwielbieniem. Tak jak nakazano. Patrzyły uniżenie. Niegodne jego spojrzenia. On patrzył wzrokiem władczym. One uwielbiały. On nie miłował żadnych... Lecz co zrobi PAN nasz, Gdy spojrzy w oczy inne? Nieznane i zimne. Patrzące z nienawiścią. W oczy barwy pięknej. Wcześniej niewidzianej. Oczy bezimiennej. Ale tylko dla niego, Skrytej w tajemnicy. W oczy w których ziemia z niebem się spotyka. W których brak uwielbienia. Jedynie pogarda... _____________________________________ Wszelkie prawa zastrzeżone.