Przyznam się od razu. Nie chodzę do spowiedzi. Nie chodzę, gdyż nie czuję potrzeby uzewnętrzniania się przed człowiekiem, który tak cholernie mało wie o moich problemach i tak bardzo się nimi przejmuje, iż jest w stanie tylko klepnąć regułkę, dorzucić pokutę z urzędu i już krzyczy AMEN, BRACIE! NASTĘPNY! No dobra, może tak nie krzyczy, ale co za różnica, skoro ma się takie odczucie?
Zresztą, kogo w XXI wieku obchodzi spowiedź, skoro mamy Internet, czyli nasz współczesny konfesjonał. Tutaj nie tylko spotkasz się ze zrozumieniem, wsparciem, ale także dowiesz się, jakim łajdakiem jesteś, skoro masz na koncie tak niecne uczynki. Jestem facetem, co równoznaczne jest z byciem łajdakiem. Proste równanie facet = łajdak. Cóż, taka już nasza natura. Nie zamierzam za nią przepraszać.
Oprócz bycia łajdakiem, jestem na co dzień także dżentelmenem. Kochankiem. Narzeczonym. Pracownikiem. Kłamcą. Frajerem. Synem. Bratem. Kumplem. Przyjacielem. Dupkiem. Nałogowcem. Jestem facetem. Noszę setki masek, których nigdy nie zdejmuję. Jest ich tak wiele, jak wiele jest moich grzechów, o których przeczytacie poniżej.
Posiadam sto grzechów, może i więcej, może i mniej, przyjmijmy jednak, że jest ich właśnie tyle. Małe, większe, malutkie, ogromne i sprawiające, iż zechcecie autorowi przyjebać w twarz, jak i po prostu współczuć mu charakteru/życia/podłości/wszystkiego .
Nie będzie obietnic poprawy. Nie będzie prośby o zrozumienie. Nie będzie błagania o wybaczenie. Nie będzie niczego, gdyż tutaj niczego się od was nie oczekuje. Od ciebie, ani od ciebie też. Jesteśmy przecież braćmi i siostrami, dlatego też...
SPOWIADAM SIĘ WAM BRACIA I SIOSTRY, ŻE BARDZO ZGRZESZYŁEM...
Tu znajdziesz wszystko
ciemna strona wattpada
wszelkie fantazje spełnisz tutaj. możesz napisać jaką historyjkę chciał/a przeczytać
Bądź przygotowany na ostry s@ks, BDSM, trójkąty, grupowe, lesbijki, geje, hetero