Schyliłam głowę, by nie przydzwonić w lodową ścianę, a za sobą usłyszałam jęk i ciche, zniekształcone przekleństwo. - Bolesne wybudzenie, co?- zaśmiałam się, prostując się. I to był błąd, bo tym razem to ja przywaliłam. - I sprawiedliwości stało się zadość.- dogryzł mi Czkawka,a ja tylko warknęłam pod nosem, żeby się przymknął. Najwyższa ocena #3 w #httyd- 18 grudnia 2018 #1 w #httyd- 9 stycznia 2019. Dziękuję!