Miłość nie zawsze jest łatwa. Czasem wydaje nam się, że wszystko jest jak w bajce, a w jednej chwili wszystko może się rozsypać. Czy miłość wystawiona na próbę jest w stanie przetrwać? Przez co musi przejść każdy z nas by być szczęśliwym? Czy potrafimy patrzeć na cierpienie drugiej osoby z obojętnością? A co jeśli ta osoba jest nam bardzo bliska? Co jeśli obiecaliśmy że zapewnimy jej bezpieczeństwo i będziemy z nią mimo wszystko, a nie potrafiliśmy dotrzymać obietnicy? Czy zasługujemy wtedy na jej przebaczenie?
Czy można kogoś pokochać po raz drugi? Z pewnością, jeśli ta osoba dowiedzie nam, że jej zależy. Pokaże nam, że chce o nas walczyć. Jeśli uda jej się zdobyć nasze zaufanie, czemu nie?
Prawdziwa i szczera miłość jest w stanie przetrwać i nigdy nie zginie. Będzie trwała wiecznie, mimo wszystko. Czasem może być to piekielnie trudne. Wiele cierpienia, wylanych łez, nieprzespanych nocy i blizn, które pozostaną na zawsze. Ale po burzy zawsze świeci słońce, czyż nie?
*w opowiadaniu tym czasem pojawić się mogą "brzydkie" słowa ;) *