Szkoła to miejsce, gdzie każdy bez wyjątku zostawał szufladkowany. Dostawał niewidzialną etykietkę z przydzielonym mu tytułem. Etykietkę z tytułem "Dziwak" dostał jeden z najinteligentniejszych i najbogatszych uczniów, o dosyć dziwnym drugim imieniu, które on sam lubił bardziej niż to pierwsze czy trzecie. Zresztą, uczniowie którzy znali jego pierwsze i trzecie imię, byli jedynie garstką. Niedługo po nadaniu Sherlockowi tytułu pojawiły się pod nim pasujące rzeczowniki: świr, psychopata, dupek... Złotą etykietkę popularności otrzymał jeden z najmilszych i o dziwo uboższych osób, ale to było kiedyś. Teraz John ma dwadzieścia lat, pracę w pewnej restauracji i niesamowicie irytująco nudne życie. Drogi Sherlocka i Johna złączą się już niedługo w pewnym zakładzie dla niepełnosprawnych dzieci. Być może ich znajomość przetrwa, a być może nie i będzie jedynie kolejnym rozdziałem w życiu obojga, który będą musieli zamknąć. ☠→←☠ (ten znaczek oznacza wiadomość od autora) Nie wiem czy mam cokolwiek dodawać. Po prostu zapraszam do czytania. Praca bierze udział w konkursie literackim "Splątane Nici" organizowanym przez @adriananitniteczka