lament.
  • Reads 7,983
  • Votes 873
  • Parts 66
  • Reads 7,983
  • Votes 873
  • Parts 66
Ongoing, First published Dec 11, 2017
Zacząłem tworzyć ten tomik gdy miałem lat 14, dlatego wiele pierwszych wierszy pełne jest niedoskonałości i banału. Z czasem, oczywiście, osiągnąłem nareszcie lepszy poziom (choć wciąż daleki od ideału), dlatego tomik polecam czytać "od tyłu", gdzie pojawiają sie nadal, raz na jakiś, czas nowe utwory. 
Nie wstydzę się pierwszych wierszy, są częścią mojej historii, a czas ich tworzenia ukształtował mnie jako człowieka i poetę. Zapraszam do czytania, poznania mojego świata. 

* * *

Tomik "lament" miał zostać wydany już dawno, niestety przez ciągły rozwój i odkrywanie swojego własnego stylu, nigdy ostatecznie sie to nie udało. Oraz nigdy sie nie wydarzy, przynajmniej nie w tej formie. Jednak mam nadzieję wydać w końcu zbiór wierszy, z których będę mógł być szczerze zadowolony, pod którymi chętnie sie podpiszę. Świat zobaczy tą poezję... obiecałem to sobie kiedy pierwszy raz zrozumiałem swoją miłość do tej sztuki pisania.
All Rights Reserved
Table of contents
Sign up to add lament. to your library and receive updates
or
#261sztuka
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
bieguny cover
Mój ziomek to gej // FANG X EDGAR cover
Sercem pisane - wiersze spod natchnienia cover
Rodzina Monet cover
Amatorska Sztuka z Zabarwieniem cover
mleko i fiut cover
(Nie) Skryta Poezja cover
Poezje podniebne cover
Teksty Brawury cover
Romans | Dramione | 🍓💚🖤 cover

bieguny

108 parts Complete

Otwieram przed Tobą wszystko to, co nie zostało wypowiedziane. Płaczę tymi słowami, krzyczę tymi wersami, zagłębiam się w siebie, odkrywam, analizuję i tak bardzo staram się zrozumieć. Trudno jest mówić o bólu. Opisanie go wprost zdaje się być czynem heroicznym, lamentującym i poniżającym - niemożliwym wręcz do wykonania. Ból, przeżycia, emocje i refleksje nauczyłem się ubierać w słowa zapisywane wersami. Ten oczyszczający rytuał stosuję nieustannie, wciąż podziwiając jego zbawczą moc. Każde słowo to cząstka mnie, na którą pozwalam sobie spojrzeć z boku - oto istota i przeznaczenie wnętrza tego zbioru. Kawałek wnętrza, które uzewnętrzniam. Które odkrywam na nowo, stawiając obok siebie mnie sprzed kilku dni i mnie sprzed kilku lat. Błędy ortograficzne, literówki i inne niedoskonałości pozostawiam celowo. Bowiem w akcie pisania nie tworzę, a przelewam siebie na kartkę. Żaden z wierszy nie został zaplanowany, przemyślany, poprawiany, czy wcześniej notowany. Cały akt twórczy ogranicza się do wystąpienia impulsu i zapisaniu układających się w myślach słów.