Hej! a więc tak...To jest moje pierwsze opowiadanie. Awesome, wow! (próbuje być śmieszna ok) Nieważne. To opowiadanie może się długo ciągnąć co spowodowane jest totalnymi zanikami weny w niektórych momentach. (Na serio, spauzowałam już dwie książki, które pisałam w zeszytach..) Nie mogę obiecać, że postacie będą miały dokładnie takie same charaktery jak w musicalu, albowiem Malwinka nie umie myśleć i zawsze wszystko zmienia;; no i to chyba tyle...dziękuję za tracenie czasu na czytanie tych bredni!