-Powiedziałam nie! - krzyknęłam wściekła w jego stronę. Chłopak jedynie spojrzał się na mnie i pokazał rząd białych zębów. Nic nie powiedział, bo doskonale mnie znał. Wiedział, że ten uśmiech działa na mnie jak narkotyk. Miał mnie w garści od momentu kiedy pierwszy raz na niego spojrzałam, od tej cholernej imprezy...