My sweet Kitty // SnK
  • Reads 2,654
  • Votes 232
  • Parts 9
  • Reads 2,654
  • Votes 232
  • Parts 9
Ongoing, First published Dec 31, 2017
Paring: Levi Ackermann × Oc

- Ayano! Wracaj tutaj w tej chwili!- za mną krzyczał ten karłowaty pedant 

- Sam sobie wracaj! Idę na tą imprezę i koniec! Nie zabronisz mi!- krzyknęłam zatrzaskując mu drzwi przed nosem

[Time Ship]

- Matulu moja umieram..- przewracałam się na łóżku łapiąc za głowę

Niespodziewanie jakiś osobnik nie szanując mojej przestrzeni osobistej oraz mając najwyraźniej głęboko w dupie moje cierpienie, wparował do pokoju zapalając zgaszone do tej pory światło.

- Czyżby kotek miał kaca?- uśmiechał się w moją stronę szyderczo 

- Siedź cicho albo ogranicz się do szeptu. To nie jest zwykły kac. Ja słyszę światło- jęknęłam zatykając uszy te człowiecze jak i kocie.

W odpowiedzi dostałam tylko donośny śmiech pełen kpiny oraz rozbawienia. Zatkałam uszy jeszcze bardziej słysząc głośny dźwięk od którego mój mózg wyprowadził się z głowy gdzieś tam za mury do tytanów w nadziei ,że tam jest ciszej niż tu.

Czy on się nie może zamknąć? Musi się nade mną tak znęcać?
All Rights Reserved
Sign up to add My sweet Kitty // SnK to your library and receive updates
or
#23ayano
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
My first Love || Héctor Fort cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Dance with me || Dramione  cover
It has always been you / JJ Maybank cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
001 x 456 cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
More than love || Pedri cover
never say never [ OKI ] cover
Chico Dorado~~Lamine Yamal cover

My first Love || Héctor Fort

21 parts Ongoing

Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów. Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...