One shot, który powstał na podstawie mojego pokręconego snu (jak wiele moich opowiadań, które zalegają w czeluściach mojej szafy), ale wyjątkowo to postanowiłam napisać.
Kim JongBom jest siostrą jednego z członków znanej kpopowej grupy EXO. Po tymczasowym odejściu Laya, dostaje od swojego brata propozycję, żeby przez jakiś czas z nimi pomieszkać. Trafia się jej jednak najzimniejszy pokój w całym dormie, a gdy pewnego dnia nie wytrzymuje tego chłodu, postanawia przespać się w salonie. Tam znajduje ją jeden z chłopaków, Park Chanyeol, i proponuje jej, żeby skorzystała z tego że on jest sam w pokoju i w razie potrzeby przychodziła spać do niego. I JongBom przystaje na tą propozycję, jednak pewnej nocy coś się zmienia.
W brutalnym świecie gry, gdzie każdy jest tylko numerem, 456 i 001 odkrywają, że nawet wśród chaosu i śmierci mogą narodzić się więzi, które zmieniają wszystko. Czy w miejscu, gdzie zaufanie jest luksusem, a każdy krok może być ostatnim, znajdzie się miejsce na coś więcej niż przetrwanie?
‼️ pamiętajcie.. to fanfik. Nie bierzcie wszystkiego na poważnie. I przede wszystkim nie porównujcie tego do dokładnych wydarzeń i postaci z serialu. Imiona także mogą sie nie pokrywać z rzeczywistymi
for fun... zapraszam!!‼️