A co jeżeli, ktoś obok kogo znasz ma taką potrzebę wygadania się? Ty się jej żalisz zawsze ale ta osoba u ciebie ukojenia w postaci wysłuchania nie dostaje. Uważasz, że to fair? Jeżeli ktoś próbuje ci się wygadać to go nie zbywaj. Inaczej zrobi coś takiego jak ja... Będzie mówić swoje problemy obcym ludziom, których je nie interesują. Będą się wystawiali na hejt, brak zrozumienia obcych dla niego ludzi tylko po to by się wygadać i wyżalić. Więc zapraszam Was do tego chłamu, który będę nazywać moim pamiętnikiem, w którym będę płakać, cieszyć, śmiać się, smucić.