Huncwockie życie
  • Reads 1,633
  • Votes 44
  • Parts 5
  • Reads 1,633
  • Votes 44
  • Parts 5
Ongoing, First published Jan 12, 2018
Co jeśli zamiast Petera jednym z Huncwotów będzie Evan?
Co jeśli do Huncwotów dołączy jeszcze jedna osoba?
Co jeśli tą osobą będzie dziewczyna?
Co jeśli Syriusz Black znajdzie w końcu tę jedyną?

------------------------------------------------

Wszystkiego dowiecie się czytając to opowiadanie.
Mogą być błędy, więc proszę o wyrozumiałość.

Gdy coś będzie podobne do innych opowiadań tego typu, to jest to przypadek.
All Rights Reserved
Sign up to add Huncwockie życie to your library and receive updates
or
#726remuslupin
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Mate cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Przeklęta (+18) (ZAKOŃCZONE)  cover
Krwawy Książę cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Maybe in another universe // Jinx I Ekko cover
Miłość, smok i klątwa cover
I need you. || Bartek Kubicki || cover
Książę bez korony [ZAKOŃCZONE] cover
To deny the route II cover

Mate

42 parts Complete

- Skąd wiesz? - Wykrztusiła wreszcie, po pięciu minutach pustego wgapiania się we mnie. Miała duże orzechowe oczy poplamione jasną zielenią. Były hipnotyzujące. - Ty tego nie czujesz? Mój zapach na ciebie nie działa? Nie masz wrażenia słabości, przekonania, że musisz być przy mnie? Odsunąłem się, uświadamiając sobie, że wciąż zaciskam dłonie na jej kruchych ramionach. Była wychudzona, sweter wisiał na niej jak na wieszaku. Bałem się pofolgować własnym emocjom w obawie, by nie zrobić jej krzywdy - tak nie powinno być. Wilk powinien być silny. - Gdy spotykasz Mate, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę. Dziewczyna odsunęła się ode mnie jeszcze o kilka kroków. Ciężko usiadła na kanapie, którą wcześniej to ja miałem nieprzyjemność zajmować i objęła się ramionami. Dlaczego wydawała się przy tym taka załamana? W końcu ku mojemu wielkiemu zdziwieniu parsknęła krótkim, trochę histerycznym śmiechem. Parsknęła śmiechem! - Bardzo ci współczuję - rzuciła. - Ty chyba naprawdę nie wiesz kim jestem.