I hate you ( W Trakcie Korekty)
  • Reads 522,902
  • Votes 18,682
  • Parts 65
  • Reads 522,902
  • Votes 18,682
  • Parts 65
Complete, First published Jan 13, 2018
OPOWIADANIE WYMAGA GRUNTOWANEJ KOREKTY- NIE MAM BLADEGO POJĘCIA KIEDY TO ZROBIĘ. 


- Naprawdę mi na tobie zależy. Jesteś moim małym promyczkiem. Moją odskocznią w tym pieprzonym świecie. Ty jedyna we mnie wierzysz, bez względu na to co robię. - Wziąłem głęboki wdech i odwróciłem się tak, aby patrzeć w jej piękne oczy. - Pocieszasz gdy jest mi smutno. Opiekujesz gdy jestem chory. Martwisz się gdy nie wracam w nocy. - Spuściłem wzrok na swoje białe superstary aby nie zauważyła, że  moja twarz przybrała kolor dojrzałych  buraków, jednak po chwili ciszy podniosłem go. W jej pięknych oczach ujrzałam stres pomiaszaną z troską. Moja kochana.- Kocham gdy się śmiejesz. Gdy się uśmiechasz. Gdy się rumienisz z powodu moich głupich tekstów. - Parsknąłem gromkim śmiechem. -   Kocham twoje włosy, oczy, usta, po prostu... Kurwa, pewnie brzmię jak pieprzonym romantyk, a-ale... K-kocham Cię, Rosenthal Jennifer Kylie Thompson. Tak mocno cię, kurwa k-kocham. - Wyznałem łapiąc oszołomioną dziewczynę  za rękę. 

Patrzyłem na Rose z ogromną nadzieją, nadzieją na to, ze mnie nie odrzuci. Że być może, nawet odwzajemnia w skrycie moje uczucia i, że nie uzna mnie za głupca.

- C-co? - wydukała, patrząc na mnie szklanymi oczami. Cholera - T-ty, c-co? Nate, czy T-ty w-wiesz c-co mówisz? - zapytała, niedowierzając. 

- Oczywiście - odparłem. - Właśniewyznaję ci wieczna miłość. Kocham cię, kochanie.
All Rights Reserved
Sign up to add I hate you ( W Trakcie Korekty) to your library and receive updates
or
#151badgirl
Content Guidelines
You may also like
Mom, do you love daddy? by obojetna_
34 parts Complete Mature
" - Przecież to nie możliwe - szeptałam od dobrych kilku minut. Siedziałam na zimnych kafelkach w łazience, które nieprzyjemnie wpływały na moją rozgrzaną skórę, ale się tym nie przejmowałam. W ręce trzymałam test ciążowy na którym widniały dwie kreski. Dwie cholerne kreski, które znajdowały się również na dziesięciu pozozstałych testach.„ Jedna wpadka, a dwie kreski. "- Skarbie - Blaise błyskawicznie wyskoczył z łóżka, ubrał bokserki i do mnie podszedł. Próbował ująć moje dłonie w swoje, jednak gwałtownie je mu wyrwałam. - To nie tak - powiedział ze skruchą. - A jak?! - Wybuchnełam śmiechem. - Właśnie na moich oczach doprowadziłeś moją byłą najlepsza przyjaciółkę do orgazmu. A ty mi tu mówisz, że to nie tak?! - warknełam, nie panując nad emocjami. „ Nie wybaczona zdrada boli, tym bardziej kiedy jest się skazanym na bycie samotną matką. "- Colin! Śniadanie! - zawołałam synka, stawiając na stole talerz z kanapkami. - Już idę, mami! - odkrzyknął, a po chwili już słyszałam tupot malutkich nóżek. - Jestem, kapitanie - powiedział, stając na boczność i salutując. Roześmiałam się z naszego codziennego powitania i również zasalutowałam. „ " - Ty - powtórzyła głośniej, powoli podnosząc na mnie swój załzawiony wzrok. Spiąłem się pod jej twardym spojrzeniem. - Jego ojcem jesteś ty. Skurczybyk jakich mało, który podczas gdy ja wywalałam wszystkie wnętrzności do toalety, ty zajmowałeś się moja przyjaciółką. Skurwiel, który pieprzył jakaś dziwkę wtedy kiedy miałam mu powiedzieć o ciąży. Skurwiel który złamał mi serce i skazał na życie samotnej matki. - warkneła, zaciskając ręce w pięści i patrząc mi odważnie w oczy. „ Czy spotkanie po latach, zdoła odbudować zszarganą rodzinę? Czy zwykły opór wystarczy? Czytasz na własną odpowiedzialność! Druga część już na moim profilu - „Love mistakes" zapraszam.
You may also like
Slide 1 of 9
Promise me something cover
Secret Game - W sprzedaży cover
Mom, do you love daddy? cover
SPIDER-MAN: FINDS A HOME cover
Ideal [W KSIĘGARNIACH] cover
Mój mały mężczyzna cover
Mój mały chłopczyk cover
Cześć, jestem Ruby i umieram cover
Prywatna ochrona cover

Promise me something

1 part Complete

COFNIĘTA W PUBLIKACJI, OCZEKUJE NA KOREKTĘ! "- Mam wrażenie, że nadal cię nie znam - odparła z lekkim bólem w głosie. - To dobrze, gdy coś poznasz i odkryjesz do końca, przestaje być interesujące i warte uwagi - wyszeptał, wydmuchując dym tytoniowy. Dziewczyna popatrzyła na ich odbicie w szybie. Nie rozumiała kompletnie nic z ich sytuacji i relacji, ale wiedziała, że nie może odpuścić. Teraz, jutro ani nigdy..." Fragment nie musi być zawarty w książce, jest on jedynie odzwierciedleniem charakterów bohaterów.