- Dlaczego?... możesz mi powiedzieć?! proszę... - Oczywiście, ale co ci to zmieni? - Wszystko! ja już nie wiem... co ja mam zrobić ze sobą... - Ty nic ze sobą nie rób, jesteś wspaniała... -Wspaniała? Nie chcesz do mnie się odzywać bo jestem wspaniała?! - Nie dlatego, nie zrobiłaś nic źle... po prostu, nie mogę żyć. Chciałbym być z tobą, ale za dużo bólu mi to sprawia. - Ale... miłość polega na poświęceniu... i... Ja nie chce zostawiać za sobą to co jest między nami... - Nic za sobą nie musisz zostawiać, między nami już dawno nic niema... może kiedyś. - Skoro tak sądzisz... nie będę cię dalej zatrzymywać, idź własną drogą.