Departament Rozwoju Eksperymentów ✔
  • Reads 5,012
  • Votes 532
  • Parts 24
  • Reads 5,012
  • Votes 532
  • Parts 24
Complete, First published Jan 17, 2018
Ludzkość potrzebowała leku... więc DRESZCZ postanowił go znaleźć. 
W tym celu powstały eksperymenty: w Nowym Jorku, Chicago, Waszyngtonie, Portland, Orlando, Los Angeles i Londynie
Co roku DRESZCZ wybierał kilka osób z każdego miasta, by wytypować najlepszego z najlepszych podczas krwawej walki, którą nazywano Głodowyni Igrzyskami. 

#pierwszyprawdziwyopis 

Opowiadanie powstaje przy współpracy z @MaryStylesEaton.

#1 - igrzyskaśmierci - 30.03.2019
#1 - więzieńlabiryntu - 28.03.2019
#1 - dreszcz - 14.12.2018
#1 - delirium - 24.02.2019
#3 - multifandom - 30.11.2018
#2 - rywalki - 30.11.2018
#2 - niezgodna - 30.11.2018
#3 - daryanioła - 05.04.2019
#22 - opowiadanie - 06.04.2019
#26 - akcja - 05.04.2019
#56 - śmierć - 05.04.2019
All Rights Reserved
Sign up to add Departament Rozwoju Eksperymentów ✔ to your library and receive updates
or
#134więzieńlabiryntu
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
Just Open The Door cover
Jestem Twoim Fanem|A.S.   [ZAKOŃCZONE]  cover
taste of honey ♪ ashton irwin ✓ cover
Frozen Hearts I,II &III| Bucky Barnes cover
"By The Way " część 1 |FELIVERS|  cover
Only Human » styles ✓ [book one] cover
Fourtris- Ciąg Dalszy Niezgodnej cover
Cinderella... ? cover

Boys Don't Cry

72 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."