Karaoke Club/ 1D
  • Reads 428
  • Votes 38
  • Parts 9
  • Reads 428
  • Votes 38
  • Parts 9
Ongoing, First published Jan 18, 2018
Zaczęło się od dwóch znajomych, którzy jak się okazało mają podobne pomysły.
Wszystko tak naprawdę rozkwitło podczas wspólnych wypadów znajomych do klubu karaoke.
Każdy z nich lubił śpiewać i co najlepsze potrafił.
Jednak to nie przez samo śpiewanie wydarzenia objęły taki bieg. 
Zauważyliście ,że czasem nieuważnie słuchamy piosenek? Oni skupili się na nich na tyle dobrze, że zrozumieli ich przesłanie, czy właśnie o to chodziło? 
Przekonajcie się czytając "Karaoke Club"
All Rights Reserved
Sign up to add Karaoke Club/ 1D to your library and receive updates
or
#21directioner
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Twoje Serce - Newron cover
Pod Sztandarem Wroga || NEWRON ( Nexe x Ewron)  cover
𝑱𝒖𝒔𝒕 𝒐𝒏𝒆 𝒅𝒓𝒖𝒈 | Squid Game 2 - MODERN AU  | 𝘛𝘩𝘢𝘯𝘨𝘺𝘶 cover
CHICA ATRACTIVA | Lamine Yamal cover
Syzyf | newron cover
Obserwator cover
♡~001x456~♡ cover
You know where to find me // nexe x ewron  cover
Often | Héctor Fort  cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover

Twoje Serce - Newron

34 parts Ongoing

- Co jest kurwa ze mną nie tak?- pytał rozpaczliwie sam siebie łapiąc się za głowę. Nie wiedział co się dzieje. Nie wiedział, gdzie obecnie jest. Wszystko wydawało się inne, wręcz mroczne - Dlaczego ja to mam, co się dzieje. Co kurwa ten jebany Natan mi zrobił? - panikował rozglądając się rozpaczliwie po pomieszczeniu. Wszystko było fioletowe. Nie wyglądało na to, że dalej był w swojej bezpiecznej komnacie. Miejsce w którym obecnie się znajdował przypominało grobowiec.Wielki, zimny, pełen pochodni płonących niebieskim płomieniem. Na samym jego środku był wielki, odwrócony krzyż nad którym unosił się jakiś człowiek. Wyglądał na złego maga, lub czarnoksiężnika. Ewron przełknął ślinę starając się przekonać samego siebie, że to wszystko co właśnie się działo, było tylko snem - To nie tylko sen - przemówił głos - Zostałeś wybrany, a ja jeszcze po ciebie wrócę Lordzie - zakończyła tajemnicza postać, po czym szybko podleciała do Ewrona, który krzyknął i zakrył oczy, licząc, że w ten sposób postać zniknie. Gdy je ponownie otworzył był w swojej tajemniczej komnacie, totalnie nie rozumiejąc co właśnie się stało. Był pewien jednej rzeczy. Znajdował się w wielkim zagrożeniu i cholernie bał się tego co miało wydarzyć się dalej...