The most dangerous weapon
  • Membaca 9,171
  • Suara 343
  • Bagian 24
  • Membaca 9,171
  • Suara 343
  • Bagian 24
Sedang dalam proses, Awal publikasi Jan 23, 2018
Clarice  jest 19-letnią studentką psychologii i  kryminologii na uniwersytecie Howarda w Waszyngtonie.  Jej największą pasją są książki i seriale. Jedyne co zaprząta jej głowę to studia, poza którymi nie widzi świata. Do czasu...
Spencer jest 24-letnim agentem FBI jak również posiada trzy doktoraty. Pracuje w wydziale BAU, gdzie zajmuje się ściganiem seryjnych morderców. Potrafi czytać 20 000 słów na minutę i ma zakaz wstępu do kasyn w Vegas, skąd pochodzi. Jego mama ma schizofrenie. Jak widać ma co robić i nie potrzebuje nic więcej. Tak by się mogło zdawać...
Zbieg okoliczności łączy tą dwójkę i sprawia, że zaczynają zadawać sobie pytanie, czy w życiu nie chodzi o coś więcej niż tylko o pracę i naukę?
Seluruh Hak Cipta Dilindungi Undang-Undang
Daftar untuk menambahkan The most dangerous weapon ke perpustakaan Anda dan menerima pembaruan
or
#1zabójcze
Panduan Muatan
anda mungkin juga menyukai
anda mungkin juga menyukai
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
𝓘𝓵 𝓶𝓲𝓸 𝓬𝓪𝓵𝑙𝓬𝓲𝓪𝓽𝓸𝓻𝓮 || Kacper Urbański  cover
Mafia| Minsung  cover
Saga Mistrzów  cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover
HIS LAW || Zayn Malik cover
Notas en español cover
Obserwator cover
Now I live on Billboard | Pablo Gavi cover
It has always been you / JJ Maybank cover

Boys Don't Cry

74 Bagian Sedang dalam proses

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."