„Marzył o tym, by stać się w końcu jego słońcem, dzięki któremu będzie się jeszcze częściej uśmiechał, lecz w rzeczywistości był tylko jego chłodnym księżycem czuwającym przy nim, tak by nikt nie widział [...]" ... czyli historia nieśmiałego jimina zakochanego po uszy w szkolnym przystojniaku. gatunek: fluff i troszkę smuta ale zobaczymy co wyjdzieAll Rights Reserved