Bez drugiej połówki życie jest nudne, blade i pełne rutyny, dopiero kiedy pojawia się Ta osoba twoja egzystencja na tej planecie ożywa, nabiera rumieńców, a zwykłe czynności stają się jedynym w swoim rodzaju świętem. Czy ja miałam tak? Czy posiadałam Tą osobę? Nie wiem czy mogłam nazwać tak mojego chłopaka. Danny był poprostu Danny'm i nie dało się go zmienić. Mogę przyznać, że czasem w nim to lubiłam. Nie zmieniał się, a ja nie musiałam nad nim klęczeć jak matka nad dzieckiem.
Jednak po miesiącu związku z chłopakiem pikawa już tak nie waliła jak podczas pierwszych spotkań, randek i dość szybkiego zamieszkania razem. Nie mogłam już nazwać nas całością, tylko dwoma jednostkami, które nie wchodziły sobie w drogę i pomagały w trudnych chwilach. Żyliśmy obok, ale nie razem.
Do momentu, w którym to spotkałam się z Harper i do jej szalonego pomysłu, który miał zawrócić mi w głowie jak i w sercu.
Ona pożyczyła mojego chłopaka, a ja jej...
Mogą pojawić się wulgaryzmy, sceny erotyczne.
Okładkę wykonałam sama
Harry zostaje porwany i otruty przez Lorda Voldemorta. Jedynym ratunkiem jest zdjęcie zaklęcia adopcyjnego, które ujawnia, że jest synem Severusa Snapa i Anny Black, młodszej siostry Syriusza. Jak poradzi sobie z nową rzeczywistością? Czy uda mu się odzyskać przyjaciół jako syn Snape? A może nie będzie miał czasu na roztrząsanie dawnego życia, bo skutki wypitej trucizny wywrócą jego życie jeszcze bardziej, niż fakt posiadania ojca? Co zrobi, gdy jego nowe życie stanie się jeszcze trudniejsze niż życie jako Harry Potter? Sprawy się jeszcze bardziej pokomplikują, gdy dobro okaże się nie do końca takie dobre.