Dawno, dawno temu, przed wieloma setkami lat, Tengel Zły wyruszył na dzikie pustkowia, by zaprzedać duszę Diabłu.
Później Tengel stał się protoplastą rodu Ludzi Lodu.
Tengel uzyskał obietnicę ziemskiego powodzenia, lecz w zamian za to co najmniej jeden z jego potomków w każdym pokoleniu musiał pozostawać w służbie Szatana i czynić zło.
Ich znakiem miały być żółte, kocie oczy, posiadać też mieli zdolność czarowania.
A kiedyś, W przyszłości, urodzić się miał ktoś rozporządzający taką ponadnaturalną siłą, jakiej świat jeszcze nie widział.
Przekleństwo miało ciąży nad rodem dopóty nie zostanie odnalezione miejsce, w którym Tengel Zły zakopał naczynie przeznaczone do gotowania czarodziejskiego wywaru, posiadającego moc przywołania Księcia Ciemności.
Czy to prawda - nikt nie wie.
Pewnego razu, w XVI wieku, w radzie Ludzi Lodu przyszedł na świat chłopiec obciążony dziedzictwem, który próbował odwrócić zło, przemienić je w dobro, i dlatego nazywano go Tengelem Dobrym.
Moja opowieść opowiada właśnie o nim i o jego rodzinie.
Zwykła studentka.
Lubi czytać, interesuje się bieganiem, pływaniem, poznawaniem nowych rzeczy. Choć zamknięta w sobie i izolująca się od społeczeństwa ma marzenia, chce skończyć studia, zdobyć dobrze płatny zawód, podróżować po świecie. Pragnie poznawać nowe języki i kulturę.
Niestety, życie prawie jak z bajki zostaje zburzone.
Ognisko, koniec roku akademickiego, zabawa.
Niby nic nadzwyczajnego ale wydarzy się tam coś co już na zawsze zmieni grzeczną i ułożoną dziewczynkę. Zmieni się wszystko, łącznie z nią. Będzie zmuszona wkroczyć do świata który nie powinien istnieć, dowiedzieć się o rzeczach i ludziach, którzy nie mieli prawa być wśród nas. Poznaje tak długo szukaną prawdę, lecz teraz wolała by jej nie znać.
Niebezpieczny, nieznany, mroczny ale zaskakująco fascynujący świat, podobnie jak jego mieszkańcy.