To nie tak, że Harry nie lubi Walentynek, on po prostu za nimi nie przepada. Wszędobylskie serduszka doprowadzają go do szału, a ciągłe pytania przyjaciół sprawiają, że ma ochotę wyjechać na bezludną wyspę. I jest bardzo blisko podjęcia tego kroku gdy przez swoją ciekawość i zrządzenie losu sprawy odrobinę się komplikują. Tak, pojawia się Louis i wcale nie robi dobrego drugiego wrażenia. Pierwsze było w porządku. Luźny i lekki one shot z okazji czternastego lutego. Inspirowany przez zbyt długie rozmowy na tt i maratony seriali, które pożerają czas. Ostrzegam! Żeby później nie było, ale nie powiem przed czym. OKŁADKA ZOSTAŁA ZROBIONA PRZEZ @darrrow (http://my.w.tt/UiNb/icm424EXrz) i jest cudna *.*