Historia zatacza koło. Zapętla się od wielu lat. Ludzie wciąż popełniają te same błędy. System wymaga zmiany. Ale czy znajdzie się ktoś, kto przeciwstawi się potężnemu władcy? Ktoś, kto stanie mu naprzeciw twarzą w twarz? By zdjąć w końcu klątwę i sprawić, żeby historia nareszcie zaczęła toczyć się dalej.
Smukła sylwetka w półmroku odwróciła się z zawahaniem.
- Nasze dzieci - wyszeptała. - Dar naszej miłości. Zaopiekuj się Patricią. Będzie Ci przypominać o mnie zawsze, gdy na nią spojrzysz. Nie pozwól by coś jej się stało. Ja... zabiorę Shirley. Tylko pamiętaj. Nikt nie może się dowiedzieć. Muszą pozostać w ukryciu najdłużej jak tylko się da. Jeśli przepowiednia nie kłamie same będą wiedziały, kiedy zacząć działać. Tylko nie mogą się dowiedzieć o naszych dwóch światach. Najlepiej jeśli będą między światami. Muszą być neutralne. I najważniejsze, nie mogą wiedzieć o niczym. Zupełnie niczym. To będzie najlepsza ochrona.
- Tak się boję... - wyszeptał mężczyzna, którego mocno zarysowana postać silne otulała małe zawiniątka. Dziewczyna. Niewinna. Nieświadoma. A tak wiele ją czeka. Tak wiele będzie musiała jeszcze przejść. - Jesteś pewna, że to był znak?
- Jestem. Tyle wskazówek, tyle znaków, tak, to jest prawdziwe, musi być, tylko uwierz w to, nasze córki, kiedyś wszystkie trzy światy będą im wdzięczne. Ale na razie... po prostu muszą być bezpieczne.
Delikatna, wysoka kobieta odwróciła się bez słowa i odeszła w ciemności.
Dwie siostry. Bliźniaczki. Urodzone w przesilenie letnie. Patricia, starsza, przed północą, Shirley, młodsza, tuż po północy. Znak. Rozpoznawalny znak, zapowiedziany dawno temu, uwieczniony na ścianach Świątyni. Nadchodzi era zagłady. I tylko one mogą ją powstrzymać.
Ruth żyła w wiecznej rutynie, obracając się wokół pracy i wizyt w swojej ulubionej kawiarni. Nie miała przyjaciół ani żadnych zainteresowań oprócz okazjonalnego czytania książek. Nie była też przekonana do zwierząt, a jednak postanowiła zająć się bezdomnym kotem kręcącym się pod drzwiami jej kamienicy.
Nigdy by nie pomyślała, że jedno spotkanie czarnego kocura może tak bardzo namieszać w jej życiu. Nagle zostaje wplątana w demoniczny rytuał, którego zwycięzca może spełnić swoje najskrytsze pragnienie.
Ruth walczy o własne życie i o powrót do normalności. Ale czy uda jej się wyjść z tego wszystkiego cało, kiedy nieumyślnie zawrze pakt z demonem?
~Nowa wersja to drobne zmiany w treści, inne zakończenie i planowana druga część. Zapraszam!