Po Zmierzchu
  • Reads 192
  • Votes 30
  • Parts 12
  • Reads 192
  • Votes 30
  • Parts 12
Ongoing, First published Feb 10, 2018
Gdy w małym miasteczku Hutsondale pojawiają się dziwni ludzie świat zaczyna się zmieniać. Prawdziwa wojna dopiero się zaczyna i rozprzestrzenia się jak wirus. Na ulicach miasteczka pojawiają się... A z resztą sami przeczytajcie :) 

Fragment :

"Naszym oczom ukazał się masakryczny widok. Nie mogłam dłużej tam stać. Odur stęchlizny było czuć już w całym domu po otworzeniu drzwi do tego feralnego pokoju.

Ciała dwójki dzieci i ich rodziców leżały na łóżku z wyciągniętymi wnętrznosciami z brzucha. Cali zakrwawieni. Młodszy chłopiec nie miał połowy twarzy.

-Zabierzmy z tąd dobre jedzenie trochę ubrań i kocy i wynośmy się. - Odezwał się Ethan"

***

~Moje pierwsze opowiadanie,mam nadzieję, że potraktujecie to z przymrużeniem oka~
All Rights Reserved
Sign up to add Po Zmierzchu to your library and receive updates
or
#330thriller
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Who are you? #1 cover
Winged souls   cover
Be manipulated or be loved? cover
Zwycięzca bierze wszystko cover
Córka Zemsty (Diabły Berlina #2) cover
§ Umowa § cover
SCHOOL BUS GRAVEYARD PL cover
Zostałam porwana 3 cover
Other creature // Klaus Mikealson cover
Zagubiona cover

Who are you? #1

37 parts Ongoing

Valentina w wieku 16 lat przeprowadziła się z Lynwood do Los Angeles. Pewnie zapytacie dlaczego? Mianowicie, przez tak zwanego stalkera. Dziewczyna była w nieodpowiednim miejscu i czasie. Od tego czasu dostaje tajemnicze listy i bukiety swoich ulubionych białych róż. Po pewnym czasie jej ojciec znalazł jeden z listów, o których miał się nie dowiedzieć. Dziewczynie znów mocno się oberwało. Po tym ojciec dziewczyny zarządził przeprowadzkę zważając na swoją reputacje. Dziewczyna nie miała nic do gadania, bo wiedziała że jeżeli tylko spróbuje się sprzeciwić, mocno oberwie od ojca. Takim sposobem Valentina znalazła się w Los Angeles. Jej ojciec został tu jednym z najlepszych prawników. Stał się jeszcze bardziej wymagającym od swojej córki, a i tak był wcześniej już bardzo wymagający. Od przeprowadzki minęły dwa lata, przez ten czas nic związanego z jej stalkerem się nie działo. Valentina miała cichą nadzieje, że to wszystko się skończyło i że to wszystko, to tylko przeszłość. Jednak jej cicha nadzieja znikła, gdy pewnego dnia po powrocie do domu, na biurku w jej pokoju znalazła list bez nadawcy i bukiet jej ulubionych kwiatów. Dalszych losów bohaterów dowiecie się już niedługo😊 (Oczywiście nie jestem jakąś wybitną pisarką, a ta książka to tylko moja wyobraźnia., więc mogę popełniać błędy za które z góry przepraszam.)