Julka była zakochana w Janku, odkąd skończyła mniej więcej czternaście lat. Jedyny problem był taki, że on o tym nie wiedział, a później przepadł jak kamień w wodę.
Kilkanaście lat później, kiedy Julka-początkująca pani architekt-stawia krzyżyk na nieudanej znajomości z namolnym synem swojego szefa, pojawia się on.
Tyle, że Janek nie jest już tym samym chłopcem, którego znała w szkole. Teraz to dorosły facet, któremu życie dało już w kość- przystojny wysoki, ale nadal o tych samych zjawiskowych oczach, które Julii śniły się po nocach kusząc swoją głębią.
Historia o tym, że pozory często myślą, prawda bywa naprawdę przykra, a miłość zawodzi.
FRAGMENT OPOWIEŚCI
-Piękny, prawda?- usłyszałam za sobą niski, męski głos, który był na tyle wyraźny, że byłam w stanie stwierdzić, ze mężczyzna, do którego należał stał nie dalej jak trzy metry za mną.
-Tak, piękny- powiedziałam, odwracając się powoli choć pewnie powinnam uciekać, bo w końcu kto może zaczepiać samotną dziewczynę późnym wieczorem w ciemnej uliczce?
Jednak moim oczom nie ukazał się jakiś stary pijaczek czy podejrzany typ tylko młody mężczyzna, na pierwszy rzut oka niewiele starszy ode mnie a może nawet nie. Wysoki, dobrze zbudowany z ciemnymi, pewnie dłuższymi niż powinny być włosami, które zaczesał pod górę, ale były na tyle nieokrzesane, że i tak kilka kosmyków opadało mu na oczy. Niby nie było w nim nic szczególnego, był przystojny, oczywiście i to nawet bardziej niż większość facetów, których znałam. Ubrany w biały podkoszulek, który uwydatniał jego umięśnione ciało i lekko przetartą skórzaną ramoneskę wyglądał trochę jak model z wybiegu, ale moją uwagę przyciągnęło coś innego. Coś czego nie mogłam dokładnie zobaczyć, bo było zbyt ciemno.Oczy, które zdecydowanie musiały być równie ciemne jak niebo dzisiejszej nocy, bo z odległości wydawało się, że były z
Zachodnia Kanada, turystyczne miasteczko, a w nim liceum Canmore, któremu sławę przynosi drużyna hokejowa i reprezentacja łyżwiarzy figurowych.
Nie trudno skupić uwagę wszystkich na dumie miasteczka, a sprzyja to tym mieszkańcom, którzy o tą uwagę absolutnie nie zabiegają.
Należy do nich szesnastoletnia Maeve Leblanc, która zrobi wszystko, by pozostać w cieniu swoich tajemnic. Regularnie katowana przez ojca alkoholika, pragnąca uchronić przed złem całego świata swojego chorego brata, nie zauważa nawet, kiedy wpuszcza do swojego życia kogoś zupełnie obcego. Kogoś, dla kogo będzie miała szansę po raz pierwszy stać się całym światem.
Rzeczywistość, w której nikt nie jest tym za kogo się podaje. Gdzie główną rolę odgrywają pozory, maski i kłamstwa. Gdzie duchy przeszłości przychodzą bez zaproszenia, a traumy sprzed lat wracają bez zapowiedzi...