-No wstawaj! Bo cię wyciągne z tego łóżka! - Krzyknął czarnooki. -A rób co chcesz... Tylko daj mi spać. - Powiedziałaś zakrywając się cała kołdrą. Nagle poczułaś, że ten dureń łapię cię za nogę i próbuje wyciągnąć z łóżka. -Puszczaj mnie! - Krzyknełaś i zaczełaś wierzgać nogami. Mimo twojego oporu po chwili znajdowałaś się na podłodze wraz z poduszkami i okryciem. -No cóż... Na podłodze też wygodnie. - Rzekłaś układając się na ziemi. -No nie żartuj sobie... - Powiedział zrezygnowany Tom przykucając przy tobie. - No proszę cię, ubierz się i chodź na to śniadanie. Zrób to dla mnie.