Kamila Böse ma 18 lat. Jest niemką z pochodzenia I bardzo kocha swoją Ojczyznę, chociaż od dzieciństwa mieszka w Polsce nad czym ubolewa.
Ma dużo problemów z przeszłości, które zostawiły na niej ślad, I pewne wydarzenia spowodował, że została masochistką. Nie cięła się. Przypalała sobie skórę zapałkami. Wyładowywała w ten sposób agresję, smutek, irytację, złość. Ale jest coś, a raczej ktoś, kto sprawia że pojawia jej się uśmiech na twarzy. Niall Horan. Słuchając jego pięknego głosu, I oglądając jego zdjęcia, nie mogła powstrzymać się od uśmiechu. Zapominała wtedy o przeszłości, o tęsknocie za Niemcami I o całym gównie od którego nie mogła się uwolnić.
Pojechała do Ojczyzny, na koncert Nialla... I odtąd wszystko się zmieniło o 180 stopni...
-------------------------------------
przekleństwa, sceny +18
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapał mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałabym skłamać mówiąc, że w cale na to nie czekałam