Nawet gdyby czternastoletnia Ada nie była tytułowym apodyktycznym wilkołakiem, nikt nawet nie spróbowałby nazwać jej normalną dziewczyną. Ma głowę pełną niezbyt bezpiecznych pomysłów, jest dziecinna, słucha heavy metalu, nienawidzi spódniczek i różowego koloru, nie płacze podczas seriali, nie wzdycha do chłopaków, nie chichocze, nie maluje paznokci, nie całuje zdjęć aktorów, nie piszczy i kibicuje Niemcom. Uwielbia rysować komiksy, pisać i czytać książki, a do komputera nawet nie podejdzie. Według dziedzictwa jest samicą Alfa swojej watahy, oddała jednak tę pozycję swojemu kumplowi, bojąc się, że będą się z nią wiązać jakieś obowiązki, i teraz zaczyna tego coraz bardziej żałować. Zwłaszcza gdy w jej mieście zaczynają dziać się naprawdę dziwne rzeczy...
Koniecznie przeczytaj opis profilu, zanim weźmiesz się za tę opowieść!
Jedno słowo a tak dużo zmienia.
Jedno spojrzenie i już wiesz.
On na nią czekał, ona na niego.
Chcieli miłości, opieki drugiego człowieka?
Każdy z ich rodziny kogoś miał.
Tylko oni wiecznie sami.
On siejący grozę.
Ona jedyna w swoim rodzaju.
Czy się spotkają?
Czy będą żyli długo i szczęśliwie?
Czy spojrzą w swoje oczy i będą wiedzieli?
Chcecie dowiedzieć się więcej?
Zapraszam do czytania.