Druga część książki Akademia Żywiołów. Cały plan został ułożony. Biec do urzędu, wydostać rodzeństwo i uciekać jak najdalej od tego miejsca. Byliśmy gotowi przejść trzysta kilometrów i pozbyć się wszystkich ludzi którzy staną nam na drodze. Na początku było nas pięcioro, a z czasem nawet siedmioro, mogę nawet powiedzieć, że przez chwilę ośmioro.Tylko tyle, że jeden z nas podawał się za kogo innego niż był w rzeczywistości. Zdrada boli, nawet bardzo. Żałuję, że wystawiłam Asha, ale dzięki temu przynajmniej znamy prawdę. Wiemy z kim walczymy, komu powinniśmy ufać. Okładkę wykonała Sober_Wine