Myślą, że czytam im w myślach, to nie prawda. Boją się mnie. A może to tylko odraza? Nie wiem, ale od czasu wypadku rok temu, w którym zginęła moja mama, tata oraz młodsza siostra, wielce się w moim życiu zmieniło. Widzę więcej niż powinnam. Widzę emocje, zabarwienie myśli.
Tak było, do czasu aż w moim życiu pojawił się Nath.
Czy dam radę przyzwyczaić się do nowego życia?
Czy dam radę żyć od nowa?
A może wcale mój "dar" nie zniknął tylko zaczynam go kontrolować?
A może świat który znam od wypadku nie istnieje, może śpię gdzieś w szpitalu czekając na przebudzenie?
Niewiem.
Zobaczymy...
NAJWYŻSZE NOTOWANIA, lub nie po prostu notowania
#45 - General Fiction [05.04.2018]
#40 - General Fiction [07.04.2018]
#32 - General Fiction [08.04.2018]
#21 - General Fiction [09.04.2018]
#29 - General Fiction [17.04.2018]
#26 - General Fiction [18.04.2018]
Janek od zawsze uwielbiał skrzypce. Czuł, że między nim a tym instrumentem jest szczególna więź, której nie jest w stanie rozerwać nic - nawet demony przeszłości, które osaczają go wszędzie i sprawiają, że nie może o nich zapomnieć. Mury, które wybudował wokół siebie, nie pozwalają nikomu dostać się do jego małego świata - tego świata ze skrzypcami, muzyką klasyczną i rozgwieżdżonym niebem widzianym przez okno.
I na pewno nie spodziewał się, ile jest w stanie zmienić pewien blondyn ze skrzypcami na ramieniu, który pewnego dnia pojawił się w oknie naprzeciwko.
Opowiadanie jest odpowiedzią na akcję pn. „Kolorowe słowa" z inicjatywy grupy Piórowładni (@Piorowladni) na Facebooku (https://www.facebook.com/groups/685946204908306/)