Świeżo upieczony dwudziestolatek właśnie wyfrunął z gniazda w poszukiwaniu źródła dorobków. Wybiera sobie jeden z zawodów, który głównie odstrasza młode dusze - bycie stajennym to coś, o czym zawsze marzył. Powoli układając swoje życie , w którym zaczynają przeważać wzloty, pojawia się on - ktoś, kto wywołuję istne trzęsienie ziemi w jego istnieniu - kapryśny, leniwy, niewychowany młodzik o dziecięcej twarzy ma stanowczo niewyparzony język, szczególnie wtedy , kiedy muszą dzielić większość chwil. Pomimo ich odmiennych temperamentów, zbliżają się do siebie podczas jednej, drastycznej chwili, wyracając własny tok myślenia o sto osiemdziesiąt stopni.
3 parts